Drogi krajowe przejezdne, pieniędzy na utrzymanie nie zabraknie

W związku z intensyfikacją działań związanych z zimowym utrzymaniem dróg Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że w czasie ostatnich dni, z uwagi na obfite opady śniegu, wydatki związane z utrzymaniem dróg krajowych sięgnęły 20 mln zł. Na cały sezon zimowy 2010/2011 GDDKiA dysponuje budżetem w wysokości co najmniej 361 mln zł. Jeśli zajdzie potrzeba budżet ten będzie zwiększony.



 Nad sytuacją na drogach krajowych tej zimy będzie czuwać 2147 pługów, 158 pługów wirnikowych, 986 solarek i 121 piaskarek. Wzdłuż dróg krajowych GDDKiA ustawi ponad 1,2 tys. km zasłon przeciwśnieżnych.

 

GDDKiA Będziemy dysponować 385 tys. ton soli drogowej, 120 tys. ton środków poprawiających szorstkość dróg i 5,9 tys. ton chlorku wapnia. Na działania związane z zimowym utrzymaniem planowane są wydatki w wysokości około 361 mln zł z czego do końca 2010 roku 105 mln zł a w I i II kwartale 2011 roku – 256 mln zł.

 Liczby te obrazują skalę przedsięwzięcia, jakim jest zimowe utrzymanie dróg krajowych. Przygotowania do zimy siłą rzeczy muszą zatem rozpoczynać się już wtedy, gdy temperatury sięgają 30 stopni C, a większość z nas jest na letnich urlopach. Wtedy drogi krajowe oceniane są pod kątem technicznym - sprawdzany jest stan nawierzchni, poboczy i urządzeń odwadniających. W razie konieczności zleca się prace charakterze utrzymaniowym np. remonty cząstkowe, a także udrożnienie rowów i ścieków przykrawężnikowych, które odpowiadają za sprawne odprowadzanie wody z powierzchni jezdni. Dokonuje się przeglądu zadrzewienia usuwane są też osłabione lub martwe gałęzie i konary drzew, które pod naporem śniegu mogłyby zagrozić bezpieczeństwu podróżnych.

 

Przy drogach biegnących wzdłuż terenów niezalesionych montowane są drewniane płotki lub siatki z tworzyw sztucznych, które przeciwdziałają nawiewaniu śniegu na jezdnię. Na wybranych odcinkach rozstawiane są znaki informujące o lokalnie występującej śliskości oraz nakazujące jazdę w łańcuchach. Przed nadejściemGDDKiA  pierwszego ataku zimy stan pełnej gotowości muszą osiągnąć obwody drogowe, w których zgromadzony jest sprzęt: pługi i pługi wirnikowe, równiarki, spycharki, ładowarki, solarki i piaskarki, a także gdzie składowane są materiały do usuwania śliskości drogowej: chlorki sodu, wapnia i magnezu, solanki oraz materiały zapewniające szorstkość. Obwody drogowe rozlokowane są na terytorium całego kraju, a ich pracą w czasie zimy zarządza szesnaście oddziałów GDDKiA. Wszystkie pracujące na krajowych drogach pługi, piaskarki i solarki są jednak na bieżąco monitorowane przez centralę w Warszawie. Większość pojazdów wyposażona jest w system monitorowania pracy sprzętu, dzięki czemu widać, na którym odcinku drogi się znajdują, z jaką prędkością się poruszają, a nawet jaką czynność wykonują. Otrzymywane z całego kraju dane są na bieżąco przetwarzane w centrum monitoringu w Warszawie.

 

Na elektronicznych mapach każdy kilometr drogi, na której nie występują utrudnienia, oznaczany jest tu kolorem zielonym, odcinki z utrudnionymi warunkami jazdy — kolorem żółtym, a czarnym — trasy nieprzejezdne. Dzięki tym rozwiązaniom informatycznym GDDKiA może bez opóźnień podawać komunikaty o sytuacji drogowej w kraju. Począwszy od sezonu 2009/2010 kierowcy podróżujący drogami krajowymi w rejonach największych opadów śniegu regularne otrzymają informacje o stanie jezdni przez system CB-radia. Podobnie jak w ubr. media również będą na bieżąco informowane o zmieniającej się sytuacji drogowej.