Skąd wziąć na S8 - wyjaśnienia do środowego artykułu Gazety Wyborczej Łódź
Uprzejmie informujemy, że środowa publikacja Gazety Wyborczej zatytułowana „GDDKiA kłamała w sprawie S8”, autorstwa Piotra Anuszczyka, dotycząca możliwości sfinansowania budowy S8 z innego źródła unijnego niż Fundusz Spójności jest obarczona poważnym błędem merytorycznym i wprowadza opinię publiczną w błąd.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od ponad miesiąca informuje, że o ile istnieje możliwość sfinansowania budowy S8 w wariancie przez Bełchatów i Piotrków z Funduszu Spójności UE (jak wynika z korespondencji pomiędzy Ministerstwem Rozwoju Regionalnego a Komisją Europejską), to nie ma realnych możliwości sfinansowania tzw. „wariantu łódzkiego” z innego unijnego źródła.

Przytaczana przez autora wypowiedź przedstawiciela Komisji Europejskiej dotyczy teoretycznej możliwości przekazania środków finansowych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Potwierdza to poniekąd nasze stanowisko.

Teoretyczna możliwość oczywiście istnieje, tym niemniej realnej możliwości nie ma. Gdyby resort rozwoju regionalnego – który dzieli unijne fundusze - przewidywał taką ewentualność, nie pytałby Komisji Europejskiej wyłącznie o Fundusz Spójności.
„W stu procentach potwierdzam to, co powiedziałem w ubiegłym tygodniu w Łodzi. Nie ma realnej możliwości sfinansowania S8 w wariancie łódzkim z innego unijnego źródła niż Fundusz Spójności. Fakt, że istnieją inne źródła finansowania niż Fundusz Spójności – także budżet państwa – nie oznacza, że znajdą się w nim środki na tak kosztowną, ponad czteromiliardową inwestycję. Realnie tylko w Funduszu Spójności są środki na S8” – powiedział Zbigniew Kotlarek, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.