Drogowcy pomagają w akcji ratowniczej

Unimogi należące do GDDKiA zwykle widywane są na zaśnieżonych drogach. Teraz - wyposażone w mini cysterny z wodą i zraszacze będą próbować pomóc w dogaszaniu pogorzelisk w Biebrzańskim Parku Narodowym.



W związku z pożarami trawiącymi Biebrzański Park Narodowy, GDDKiA zgłosiła do Centrum Zarzadzania Kryzysowego możliwość wysłania do pomocy w gaszeniu pożaru kilku własnych pojazdów typu Unimog z mini zbiornikami na wodę. Pojazdy z Rejonów GDDKiA w Suwałkach, Augustowie i Łomży, dotarły już na miejsce akcji.

 

Jednocześnie GDDKiA udostępniła Ośrodek Wypoczynkowy w Przewięzi (przy DK16 Augustów – Ogrodniki), w którym ratownicy mogą zregenerować siły po akcji i przygotować się do dalszych działań.

 

GDDKiA przekazała też do CZK informację o wyznaczeniu odcinków drogi krajowej nr 61, na których można byłoby – w razie pilnej potrzeby – zorganizować, w ścisłej współpracy ze służbami mundurowymi, lądowisko dla samolotów gaśniczych. Chodziło o to, aby samoloty mogły uzupełnić wodę możliwie blisko akcji. Zaproponowano odc. Grajewo -Toczyłowo (do wykorzystania 1,7 km) oraz Miecze-Bełda (2,7 km).