GDDKiA podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie zjazdu z DK51

Odnosząc się do polemiki Gminy Dywity ze stanowiskiem GDDKiA ws. zamknięcia zjazdu z DK51 oraz odmowy włączenia drogi gminnej 1KDL do drogi krajowej nr 51 informujemy, że podtrzymujemy wszystkie zawarte w nim stwierdzenia. Poniżej szczegółowo odnosimy do przedstawionych przez Gminę Dywity zarzutów.



1. Zdajemy sobie sprawę z  tego, że praktycznie o całym przebiegu drogi krajowej nr 51 przez Dywity i okolice możemy mówić, że to miejsce trudne i niebezpieczne. Gęsta zabudowa, liczne skrzyżowania i zjazdy oraz nakładający się na to duży ruch nie wpływają korzystnie na bezpieczeństwo na drodze. Dokładanie do tego kolejnego skrzyżowania lub zjazdu tylko pogarsza ten stan. Stąd decyzja odmawiająca włączenia drogi gminnej 1KDL do drogi krajowej nr 51 oraz likwidacji zjazdu. Naczelną zasadą, jaką kieruje się zarządca drogi, jest zasada bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przejawiająca się w ciążącym na tym organie obowiązku zapewnienia ww. bezpieczeństwa. Zarządca drogi nie może tylko biernie czekać na wystąpienie kolizji drogowych, ale powinien działać w znacznej mierze prewencyjnie.

 

2. W zapisach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rzeczywiście nie ma mowy o spornym zjeździe, ponieważ droga krajowa nr 51 nie jest objęta granicami opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.  Co więcej, nie ma także mowy o podłączeniu osiedla i strefy przedsiębiorczości do drogi krajowej nr 51 za pośrednictwem tego zjazdu, czy jakiegokolwiek bezpośredniego połączenia tego terenu z drogą krajową nr 51. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w ogóle nie uwzględnia tego zjazdu w rozwiązaniach komunikacyjnych przyjętych dla tego terenu. W jego miejscu według obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego przez gminę, przewidziany jest pas zieleni izolacyjnej, a skomunikowanie terenu osiedla i strefy przedsiębiorczości z drogą krajową nr 51 ma odbywać się poprzez drogi wewnętrzne i drogę gminną połączone z drogą powiatową nr 1430N (ul. Spółdzielcza).

 

3. Przepisy prawne nie przewidują wydania decyzji administracyjnej na likwidację zjazdu. Dokonane przez Oddział w Olsztynie GDDKiA zlikwidowanie zjazdu z drogi krajowej nr 51 należy zaliczyć do czynności materialno-technicznej, której cechą charakterystyczną jest wywołanie określonych skutków prawnych drogą działań faktycznych. Czynność taka kształtuje nowe stosunki prawne przez fakty, a nie przez tworzenie norm porządku prawnego. W sytuacji użytkowania istniejącego zjazdu mimo negatywnego stanowiska zarządcy drogi krajowej,  zarządca ten podjął czynności zmierzające do zlikwidowania niezgodnego z prawem stanu faktycznego trwającego od początku procesu inwestycyjno-budowlanego na terenach objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

 

4. Ustalenia ze spotkania na sesji Rady Gminy w dniu 6 listopada 2016 r. dotyczyły wstrzymania przez GDDKiA likwidacji zjazdu do czasu wybudowania przez Gminę drogi gminnej, jako alternatywnego rozwiązania wobec likwidowanego zjazdu.  Potwierdzają to wielokrotne prośby Gminy o przesunięcie terminu zamknięcia zjazdu ze względu na problemy związane z budową drogi gminnej. Brak drogi gminnej, przewidzianej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego do realizacji jako zadanie własne Gminy, zmuszał mieszkańców i przedsiębiorców do korzystania z nieuzgodnionego zjazdu, o parametrach niedostosowanych do jego funkcji.

 

5. Należy przypomnieć, iż zarówno osiedle mieszkaniowe jak i obiekty w strefie przedsiębiorczości powstały na podstawie decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę. Zgodnie z przepisami prawa budowlanego  projekt budowlany dla inwestycji projektowanej na nieruchomości winien być zgody z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wynika z tego, że osiedle mieszkaniowe oraz obiekty w strefie przedsiębiorczości w swoich projektach budowlanych wskazywały dostęp do drogi publicznej zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a nie bezpośrednio spornym zjazdem z drogi krajowej nr 51. 

 

6. Olsztyński oddział GDDKiA już od 2007 r. informował właścicieli gruntów przyległych do ww. zjazdu z drogi krajowej nr 51, a od 2009 r. Gminę Dywity, że zjazd ten nie jest przystosowany do planowanych inwestycji, że korzystanie z tego zjazdu będzie stanowić naruszenie przepisów warunków technicznych dla zjazdów - rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz.U.2016.124 t.j. z dnia 2016.01.29), a tym samym będzie stwarzać sytuację zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.  Można więc przyjąć, iż od samego początku planowania inwestycji na tym terenie wiadome było stanowisko Oddziału w Olsztynie GDDKiA, a mimo tego inwestycje powstały z zamiarem korzystania w bezpośredniego zjazdu z drogi krajowej nr 51.

 

7. Powołując się na przepisy rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz.U.2016.124 t.j. z dnia 2016.01.29) uzasadnialiśmy odmowę włączenia nowo wybudowanej drogi gminnej 1KDL do drogi krajowej nr 51. Nie przywoływaliśmy ich w celu uzasadnienia zamknięcia zjazdu.

 

8. GDDKiA nie zawyża w sposób sztuczny klasy drogi krajowej nr 51. Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie w par. 4 ust. 2 pkt. 1 określa klasę techniczną dróg krajowych jako A, S lub GP. Zzarządzenie Nr 34 z dnia 03.10.2017r. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie klasy istniejących dróg krajowych wymienia drogę krajową nr 51 na odcinku od Bezled do Olsztyna jako drogę klasy GP.

 

9. Administracja publiczna służy ludziom, respektując jednocześnie prawo. Nie może mieć miejsce sytuacja, że nagina się lub łamie przepisy, jeśli prawo nie spełnia czyichś oczekiwań. Jeśli tak jest, należy szukać rozwiązań alternatywnych, ale zgodnych z prawem. Tymczasem Gmina Dywity od lat usiłuje wymusić na nas rozwiązania, które są  niezgodne zarówno z ogólnymi przepisami dotyczącymi dróg jak i z własnym, uchwalonym przez siebie, prawem miejscowym. Na to nie może być zgody.