Łoś w obiektywie, czyli monitoring pod mostem

Czy łosie upodobały sobie chodzenie pod mostami nad Narwią, jak chcą naukowcy i organizacje pozarządowe, a zbyt niski „stary most” im przeszkadza? Czy może rację mają lokalne społeczności, które łosia tu od lat nie widziały i negują potrzebę podnoszenia mostu? Jednoznaczną odpowiedź dadzą 2-letnie obserwacje terenu za pomocą 4 tzw. foto pułapek, które wczoraj zamontowali pod mostem pracownicy GDDKiA.



Foto pułapki, a wkrótce także rynna z piachem (do badania tropów zwierząt), to elementy monitoringu obu brzegów Narwi w Żółtkach. Decyzja o zainstalowaniu całego systemu  została podjęta w trosce o zasadność wydawania pieniędzy publicznych - za kilkanaście tysięcy złotych,zostana zebrane aktualne dane dotyczące migracji zwierząt , a tym samym jednoznaczne dowody albo na rzecz podniesienia mostu, albo też na rzecz całkowitej rezygnacji z tego pomysłu. A podniesienie mostu to wydatek około  8 mln zł.

 

Obserwacja szlaku migracyjnego opiera się na foto pułapkach – są to urządzenia zbliżone do prostego, cyfrowego aparatu fotograficznego, który jest uruchamiany czujnikiem ruchu. Działa w dzień i w nocy, nagrywa na dysk zdjęcie i kilkunastosekundowy filmik, gdy coś dzieje się w polu widzenia obiektywu. Po zapełnieniu karty pamięci materiały są zgrywane na komputer, a czysta karta wraca do urządzenia.